Takiego narodu nie było. Został wymyślony na użytek i potrzeby rosyjskich historyków. Do nazwy "driewnierusskij narod", "jedinyj russkij narod" sięgali oni za każdym razem, kiedy chcieli usprawiedliwić imperialną politykę Moskwy, żeby móc udowodnić historyczne prawo do terenów Ukrainy i Białorusi.
W zeszłym wieku, przy okazji tłumaczenia ekspansji i panowania nad Białorusinami i Ukraińcami, zawzięcie rozpowszechniali koncepcję istnienia "trzech plemion jednego ruskiego narodu - Wielkorusów, Małorusów i Białorusów".
W czasach sowieckich, kiedy narody białoruski i ukraiński prawnie nabyły swoją państwowość, koncepcja ta została przystosowana do nowych warunków. Przekształcono ją w tezę o istnieniu "staroruskiej narodowości jako kolebki trzech bratnich narodów", które musiały niewątpliwie, według doktryny komunistycznej, zlać się w "nowej wspólnocie", co tak naprawdę oznaczało asymilację.
A co było naprawdę?
Kiedyś, od VII-VI wieku p.n.e. ziemie Europy Wschodniej były zamieszkane przez różne narody: na terenach współczesnej Białorusi żyli Bałtowie, Ukrainy - Scytowie i Sarmaci, Rosji (od Morza Kaspijskiego po Wołgę do Karelii) - Ugrofinowie.
W VI-VII wiekach naszej ery na te obszary ze swojej praojczyzny, między Wisłą a Odrą i zachodnim Białoruskim Polesiem, przywędrowali Słowianie. Wynikiem zmieszania się miejscową ludnością było powstanie nowych narodów - Białorusinów, Ukraińców i Rosjan. W zależności od tego z kim "zlewali się" Słowianie, powstawały jakościowo nowe języki, tradycje i mentalności.
Na etnicznym terytorium Białorusi osiedliły się takie plemiona słowiańskie jak: Krywicze (Witebszczyzna, Smoleńszczyzna, Wileńszczyzna, Grodzieńszczyzna, tereny Pskowa i Mińska), Dregowicze (centralna Białoruś i Północne Polesie), Radymicze (Mohylew, Homel, Briańsk), Wołynianie (Brześć). Jednocząc się w X w. Krywicze i Dregowicze stworzyli potężne państwo - Księstwo Połockie, które stał się centrum białoruskiej nacji.
Latopisy już z X wieku w znanej opowieści o Rognedzie potwierdżają istnienie odrębnej świadomości starożytnych Białorusinów. A taka charakterystyczna dla białoruskiego języka cecha, jak "dziakanie", zauważona została jeszcze na początku X stulecia przez arabskiego pisarza Al-Masudiego (Abun Chasan Ibn-Chusejn) w słowie "el ludzina", które było nazwą własną naszych przodków.
W ogóle, według profesora W.Martynawa, dialekt na podstawie, którego powstał język białoruski, wykształcił się już dawno, jeszcze na początku pierwszego tysiąclecia n.e. (a nie w końcu XIV w., jak zwykło się twierdzić). A tak zwany "staroruski" język - to nie prajęzyk trzech języków wschodniosłowiańskich, a po prostu książkowy starobułgarski (a dokładniej - staromacedoński) język w wariancie wschodniosłowiańskim.
Pierwszy znany zabytek białoruskiego piśmiennictwa liczy sobie ponad 1000 lat. Jest to napis GOROUCHSZA na ceramicznym naczyniu z pierwszej połowy X wieku, znalezionym w kurhanie koło Smoleńska. Podobnie datuje się napis na pieczęci połockiego księcia Iziasława, syna Ragnedy. Są to najstarsze zabytki piśmiennictwa nie tylko białoruskiego, ale także całej Europy Wschodniej.
Tak, więc "Państwo staroruskie" (Driewnierusskoje gosudarstwo) nie istniało. Licznie podejmowane przez kijowskiego księcia Włodzimierza w końcu X w. próby zjednoczenia wszystkich ziem wschodniosłowiańskich zakończyły się niepowodzeniem. Ziemia połocka w zaciętej walce obroniła swoja niezależność.